Na początku większość z nas marzy, żeby mieć swój własny samochód, który da nam poczucie niezależności i swobody. Gdy już pierwszy zachwyt minie, przychodzi do głowy pomysł, by to auto ulepszyć. A najprostszym i łatwo zauważalnym sposobem jest po prostu z zmiana felg na większe. Wystarczy jedna wizyta w firmie oferującej artukuły motoryzacyjne i usługi serwisowe. Jednak czy aby na pewno to udoskonali nasz czterokołowiec?
Plusy zmiany felg na większe
Niezaprzeczalnie większe felgi dodadzą naszemu samochodowi lepszego wyglądu i większej klasy. Nawet tańsze auto od razu zyska prestiżu. Większe felgi to też większe, szersze koła, na których muszą być one osadzone. W testach udowodniono, że na suchej jezdni droga hamowania szerszej opony jest krótsza niż na węższej. I w zasadzie na tym kończy się praktyczność dużych felg i ogumienia.
Większe spalanie
Zależność jest prosta – szersze opony stykają się z większą powierzchnią drogi, co wywołuje większe tarcie. Potrzeba więc wyższej mocy, by wprawić pojazd w ruch, a to przekłada się na wyższe zużycie paliwa. Nie będą to może zawrotne ilości, ale trzeba się liczyć z ok. 1 litrem więcej na 100km.
Przekłamania we wskazaniach prędkościomierza i licznika
Nasuwa się pytanie, jak się mają liczniki do felg. Otóż czujnik prędkościomierza i licznika kilometrów znajduje się w piaście i stamtąd wysyłane są informacje do komputera pokładowego. Średnica piasty nie zmienia się wraz ze zmianą średnicy felgi, toteż w dalszym ciągu wykonuje ona identyczną liczbę obrotów. Jednak w tym samym czasie większe koło pokonuje dłuższą drogę, niż pokonywałoby koło fabrycznie dostosowane do auta.
Komfort jazdy
Niestety świetny wygląd wizualny nie przekłada się na odczucia komfortu jazdy. Z zasady amortyzacja wstrząsów jest tym lepsza, im wyższy jest bok opony. Dlatego też dużo niższy od fabrycznego profil opony spowoduje przenoszenie wstrząsów z nawierzchni do nadwozia samochodu. Poczujemy wtedy każdą nierówność drogi. Oprócz tego szerszy bieżnik przyczynia się do większego hałasu w kabinie.
Większe felgi a zawieszenie samochodu
Nie tylko kierowca i pasażer odczują różnicę w podróżowaniu niskoprofilową oponą. Nasz samochód też to dostrzeże. Wszystkie metalowo-gumowe elementy zawieszenia, które poprawiają komfort jazdy, dużo szybciej się zużyją. Nie dotyczy to tylko aut premium, które są fabrycznie przygotowane do zamontowania w nich dużych felg. Tam te elementy są specjalnie wzmocnione. Trzeba się więc liczyć z tym, że dzięki efektownym felgom prawdopodobnie zaprzyjaźnimy się z dobrym mechanikiem, który częściej niż zwykle będzie sprawdzał stan zawieszenia.
Zwiększona wrażliwość na uszkodzenia
W przeciwieństwie do wysokoprofilowej opony, która jest w stanie wiele znieść, ogumienie niskoprofilowe jest bardzo wrażliwe. Przede wszystkim opony niskoprofilowe ulegają silnemu odkształceniu podczas pokonywania nierówności, dlatego należy bardzo uważać podczas wjeżdżania na krawężniki i starać się omijać koleiny i wyrwy w jezdni. Łatwej też uszkodzić bok opony lub zgiąć felgę, jeśli zbyt mocno otrzemy się o krawężnik. Co ciekawe, przy oponach o niskim profilu złapanie gumy nie jest tak odczuwalne, jak przy standardowym ogumieniu. Przez co możemy zbyt późno się zorientować i doprowadzić do sporych szkód.
Zanim więc zdecydujemy się na wybór większej felgi, rozważmy wszelkie za i przeciw i bądźmy przygotowani na ewentualne niedogodności. By je zminimalizować, należy ograniczyć się do zwiększenia średnicy felgi o nie więcej niż 1 cal.